Lula322 Lula322
794
BLOG

Rozmyślam sobie

Lula322 Lula322 Kultura Obserwuj notkę 50


nad Simone Weil . Niebezpiecznie surową Simone Weil.*

  Fascynuje  mnie  od dawna ( może przez kontrast, jestem zdeklarowanym łowcą przyjemności ) :)

Rzadko się spotyka tak szalonych radykałów. Radykałów bez pozy.No więc kilka rzeczy, które mnie inspirują dzisiaj :

„Tylko sprzeczność stanowi dowód, że nie jesteśmy wszystkim. Sprzeczność jest naszą nędzą, a poczucie naszej nędzy jest poczuciem rzeczywistości. Bo nie fabrykujemy naszej nędzy. Jest ona prawdziwa. Dlatego należy ją cenić. Cała reszta jest tylko grą wyobraźni.1

Opozycję znajduję u Williama Blake'a :„Nie znam innego chrześcijaństwa ani innej Ewangelii jak tylko wolność ciała i ducha dla ćwiczenia się w Boskich Sztukach Wyobraźni.”2

Simone Weil uznaje, że Bóg jest zarówno osobowy, jak i bezosobowy. Paradoksalnie jest obecny w świecie właśnie przez swoją abdykację. Człowiek jest zbyt mały i ma niedostateczną wiedzę by poznać tajemnicę Boga. Jest istotą kruchą, ta kruchość staje się wyznacznikiem istnienia. Jedyną szansą by nie popełnić błędów jest nie zadawanie pytań:
„Trzeba dotknąć niemożliwości, by wyjść poza senne marzenia. Nie ma niemożliwości w sennych marzeniach. Jest tylko niemoc. Ojcze nasz, któryś jest w Niebie. Jest w tym rodzaj humoru. To nasz ojciec, ale spróbujcie go iść szukać tam w górze. Jesteśmy dokładnie tak samo niezdolni do oderwania się od ziemi jak robaki”.3

   Podobne poglądy głosili mistycy Mistrz Eckhart czy Św. Jan od Krzyża :"Jedną z największych łask udzielonych duszy przejściowo w tym życiu jest pozwolenie na tak wyraźne widzenie i tak głębokie odczuwanie , żeby nie mogła w ogóle pojąć Boga"4 albo : "Nie da się snuć rozważań o Bogu , który będąc , jaki jest , niedostępny , nie jest przedmiotem spostrzeganym przez zmysły i obejmowanym rozumem ”. 5

Podoba mi się też zabawa z zakładem Pascala (Le pari de Pascal), dla którego wiara w Boga jest grą, hazardem.Dla przypomnienia : Filozof ten uznawał, że jeśli nie wierzymy w Boga, a on istnieje przegraliśmy wszystko, jeśli wierzymy a jego nie ma nic nie straciliśmy, jeśli wierzymy i on jest -zyskaliśmy wszystko, oraz że należy tak żyć, jak gdyby Bóg istniał.

Simone Weil polemizuje„Poddać wszystkie rzeczy posłuszeństwu wobec Boga, bez żadnych zastrzeżeń z tą myślą:, jeśli Bóg jest rzeczywisty wygrał się w ten sposób wszystko nawet gdyby chwila śmierci przyniosła nicość. Jeżeli to słowo odpowiada tylko złudzeniom, nic się nie straciło, bo wtedy nie ma żadnego absolutnego dobra, a więc nic do stracenia. Wygrało się nawet żyjąc w prawdzie, bo opuściło się dobra złudne, które istnieją, ale nie są dobrem dla jakiejś rzeczy, która nie istnieje, ale gdyby istniała, byłaby jedynym dobrem. Jeżeli tak pokieruje się swoim życiem, żadna rewelacja w chwili śmierci nie może spowodować żalu. Bo gdyby przypadek albo demon rządziły ogółem światów, nie byłoby powodu żałować, że tak się żyło. Jest to znacznie lepsze niż pari Pascala.”6

 Simonie wtóruje Mikołaj Bierdiajew  w „Rozważaniach o egzystencji”: „Żywy Bóg jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba a nie Bogiem filozofów,(...) nie jest Absolutem filozofów. Problem jest bardziej złożony niż wydawało się Pascalowi.(...) Ten kto przebudził się, aby poznawać, zawsze przeżywa konflikt ze śpiącymi w tradycyjnym świecie. Filozofia nie znosi tłumu.”7


Właściwie to tyle na razie i na dziś , ciąg dalszy z pewnością nastąpi . Układam sobie to wszystko w głowie . Chwilowo " Filozofię wieczystą " ustawiłam obok.. " Juków podróżnych" Andrzeja Żuławskiego o których już tu wspominałam. W obu lekturach znajduję podobne powiązanie różnych, często sprzecznych poglądów , próbę opowiedzenia o sobie poprzez opowieść o innych.



1 S.Weil, Wybór pism, Kraków 1991, s.80.

2 Miłosz, Mowa wiązana,

3 S Weil, op. cit.,s.62.

4A. Huxley, Filozofia wieczysta, Warszawa 1989, s.28

5A. Huxley ,op. cit., s.109

6S.Weil, op. cit., s.62-63.

7 M. Bierdiajew, Rozważania o egzystencji, Kęty 2002, s. 16.


*To  o  Simonie Czeslaw Miłosz pisał, że z pewnością życie z nią byłoby trudne do zniesienia.

Simone zmarła z niedożywienia w wieku lat trzydziestu czterech (1943r.) , świadomie się zagłodziła- chciała w ten sposób wykazać solidarność z ofiarami  i żołnierzami II Wojny Światowej.

 

 

Lula

85426














 

Lula322
O mnie Lula322

************************************************************************************************************************************************************ Na Salonie od 29.I.2011 *************************************** >

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura