Moja Mama nastąpiła na Kota
co w wyniku jej działania zszedł
może dlatego już nie miałam prawa
mieć twarzy z alabastru.
Słodko grały wizje przyszłości,
przeszłych marzeń lepkie słoiczki
chłonące przestrzeń miarowo
ułożone ścieżką.
Jej widok budzi szkwał
sunący z oczu do ust wezbranych
klamka usiłująca zamknąć drzwi
których zamknąć nie można.
Nie pozwala nazwać drzewa drzewem ,
czerni czernią ,Soboty czynić sobotą
Czasu czasem póki jest czas
mam tak wiele do powiedzenia
na chwilę muszę wyjść.
Dlaczego moja Mama nie lubi Kotów
1-14.III.2013